« wstecz

Teksty » DZIELNICOWY ----- (Dygaswacje 3, poz. 02)

Noc ciemna i zimna i zimny wicher dmie
Nasz mały komisariat do boju aż się rwie
I wiwa pistolet radiola lola gaz
na młodych policjantów do akcji przyszedł czas

A był tu dzielnicowy wyrywny jak pies
Wodzowie mówili - kariera przed nim jest
Zamykał złodziei - łobuzów gnał precz
Awans miał dostać, tak by było lecz

Lecz przyszli młodzieńcy skopali jemu twarz
Pytali – dzielnicowy – gdzie swój pistolet masz
Krew mu się lała aż po stalowy krzak
I zginął dzielnicowy ten kurwa łobuz gad

Dziewczętom po polikach spłynęły mokre łzy
Panowie zamajtali pałami, raz dwa trzy
Piękną akcję miał i piękny pogrzeb miał
Gdy mu nad grobem majtało tysiąc pał


Przywleczone, 1992r


Copyrights © 2013 - 2024 dygas.net.pl projekt i wykonanie: gqim.com