« wstecz

Teksty » INACZEJ ----- (Dygaswacje 2, poz. 08)

To co wokół ciebie gości musisz uznać za normalne
Że ktoś z polskim miał trudności i pomylił się fatalnie
Ktoś latami ciężko tyrał dziś mu rentą żebrać trzeba
A uczciwy zakłamaniec żywcem wciska się do nieba

Znów wybory drżą ambony, rzeką płynie polityka
Tak być musi – co tu fikać,
wtem nieśmiało ktoś zapytał:

Czy chciałbyś chociaż raz popatrzeć
Lecz nie na to na co patrzysz zawsze
I nie na to co inni już mają
Jak biedują a w co opływają

Czy chciałbyś chociaż raz inaczej
Niech nam żony i kochanki wybaczą
Gdzieś popływać unikając kąpieli
Znaleźć czerń, taką czerń,
Co nie boi się bieli

Daj mi daj mi raj, roztańczona wiosenna dziewczyno
Spraw by zawsze był maj,
Przywróć żar który dawno odpłynął
A w ogóle całą jawę zmień
Wszystkich głupców z ziemi wyślij w zaświaty
A mój sen zamień w dzień
Wyrwij chwasty a pozostaw kwiaty


Białobrzegi,  1995r.
Copyrights © 2013 - 2024 dygas.net.pl projekt i wykonanie: gqim.com