« wstecz
Teksty » KOGUTEK ---- (Dygaswacje 1, poz. 01)
Mała Maryś zdjęła bluzeczkę
i rozebrana w ogrodzie stała
Chciałem pogadać troszeczkę
Zaskoczyć się wtedy nie dała
A może tak sobie wytnę kogutka
By mi wesoło piał
i ogródek bo obok ogródka
zasnęła Maryś malutka
Później Maryś moją żoną została
Całe wieczory patrzyła mi w oczy
choćby spała, choćby zemdlała
Nie dała się nigdy zaskoczyć
Dalej wycinam z papieru kogutka
By jej wesoło piał
i ogródek bo wokół ogródka
pląsała Maryś malutka
Maryś nie chciała dać mi rozwodu
Zwiodła sędziego, wokandę olała
Gdzieś wyjechała bez powodu
I tak zaskoczyła mnie mała
Nie dokończyłem swojego kogutka
Nigdy nie zaczął piać
Bo z mojego, z papieru ogródka
Zniknęła Maryś malutka
Radom 1978r