« wstecz

Teksty » KOGUTEK ---- (Dygaswacje 1, poz. 01)

Mała Maryś zdjęła bluzeczkę
i rozebrana w ogrodzie stała
Chciałem pogadać troszeczkę
Zaskoczyć się wtedy nie dała

A może tak sobie wytnę kogutka
By mi wesoło piał
i ogródek bo obok ogródka
zasnęła Maryś malutka


Później Maryś moją żoną została
Całe wieczory patrzyła mi w oczy
choćby spała,  choćby zemdlała
Nie dała się nigdy zaskoczyć

Dalej wycinam z papieru kogutka
By jej wesoło piał
i ogródek bo wokół ogródka
pląsała Maryś malutka


Maryś nie chciała dać mi rozwodu
Zwiodła sędziego, wokandę olała
Gdzieś wyjechała bez powodu
I tak zaskoczyła mnie mała

Nie dokończyłem swojego kogutka
Nigdy nie zaczął piać
Bo z mojego, z papieru ogródka
Zniknęła Maryś malutka



Radom 1978r


Copyrights © 2013 - 2024 dygas.net.pl projekt i wykonanie: gqim.com