« wstecz

Teksty » KONIEC I KROPKA ----- (Dygaswacje 3, poz. 09)

Już dwadzieścia parę lat - wysłużyłem
Jeszcze kilka lat i wystarczy, tak oj tak
Jakoś zleci, co mi tam – pomalutku
Bo robotę znam, doświadczenie mam
Choćbym służyć musiał w mękach
Wytrzymam, w kiblu na szelkach
Aż nadejdzie wreszcie radość wielka

Oj, joj, joj, joj – i będzie koniec
Już niebawem będę żył spokojniej
Oj, joj, joj, joj – koniec i kropka
Będę mógł mieć psa i głaskać kotka


Nagle celnik z KGP – na rozmowę
Pilnie wzywa mnie, czego on znów chce
Rzecze mi: choć cenię cię – i szanuję
Choć nie było źle, dla nas jesteś be
Tak konkretnie, to ja nie wiem
Jak przyczepić się do ciebie
Ale z tobą nam po drodze nie jest

Oj, joj, joj, joj – nie było kompromisu
Nie doceniłem siły PIS-u
Oj, joj, joj, joj – chyba coś znika
To znika mój stołek naczelnika

Oj, joj, joj, joj – co powiem żonie
Szybciej niż myślałem nadszedł koniec
Oj, joj, joj, joj – koniec i kropka
Będę mógł mieć psa i głaskać kotka



  Radom,  2006 r
Copyrights © 2013 - 2024 dygas.net.pl projekt i wykonanie: gqim.com