« wstecz

Artykuły » Litera < D >

niedziela, 31 marca 2013

 

DEBILIZM POSPOLITY

1) Debilizm - lekka, aczkolwiek groźna dla otoczenia, kliniczna, niepełnosprawność umysłu; stan lekkiego upośledzenia umysłowego, niebezpieczny też dla samego upośledzonego; znacząco niski iloraz inteligencji - na poziomie 12-latka; termin medyczny, odzwierciedlający fatyczny poziom deficytu intelektualnego cierpiącego na tę dolegliwość osoby "dorosłej". Kolejne poziomy upośledzenia - średni i ciężki - to odpowiednio: imbecyl i idiota. W żadnej mierze określenia te nie mają zabarwienia obraźliwego, są to terminy naukowe, wielokroć nadużywane przez samych upośledzonych i niedouczonych, których jak słychać w realu i w mediach, jest ci u nas dostatek. Opatrznie rozumiana poprawność polityczna i obyczajowa stroni od nazywania rzeczy po imieniu. Dlatego też publicznie nie pożądanym jest nazywanie debila debilem, imbecyla imbecylem a idioty idiotą - wiadomo też, że żaden debil ani posiadacz wyższej formy umysłowego upośledzenia nie przyjmie tego faktu za prawdę i co gorsza słysząc tę prawdę może uczynić niemałą krzywdę osobie tę prawdę mu oznajmiającą.

2) Debilizm pospolity - zjawisko powszechne o charakterze społecznym, charakterystyczne dla znacznej części => ludzików - nie koniecznie debili klinicznych; w tym przypadku upośledzenie objawia się w postrzeganiu rzeczywistości, w rozumieniu pojęć, braku umiejętności racjonalnej oceny sytuacji (zjawisk, zagrożeń, skutków debilnego działania ...), braku tolerancji dla inności, różnorodności, braku odpowiedzialności za własne czyny, w nieuzasadnionych i bezmyślnych reakcjach/zachowaniach, absurdalnych decyzjach/działaniach itp. Zachowania wyczerpujące znamiona debilizmu pospolitego są, jak sama nazwa wskazuje, wszechobecne, występują w zasadzie w każdej dziedzinie życia i niemal w każdej grupie społecznej. Chodzi tu po prostu o ... głupotę. Przykładów można mnożyć bez liku: obrażanie się na każdą inność, prawdę o sobie i traktowanie jej jako atak na siebie, jazda po spożyciu, chodzenie po ścieżce rowerowej /w tym pchając wózek z dzieckiem/, przejeżdżanie rowerem po przejściu dla pieszych, gadanie do martwej natury - gór, chmur jak i do ścian, sufitów i obrazków, skakanie na głowę do nieznanego akwenu, pikniki z dziećmi na terenach zamieszkałych przez niedźwiedzie, radosna twórczość urzędnicza, szukanie portmonetki lub karty płatniczej po zakończeniu nabijania przez kasjerkę należności na kasę w supermarkecie, trolizm /hejterstwo internetowe/ itd, itp.


DEMOKRACJA

Teoretycznie to władza ludu, ludowładstwo; forma rządów, w której istotą jest wola większości, z poszanowaniem swobód i praw wszystkich obywateli, w tym wszelkich mniejszości. W praktyce ludziczej "zapomina się" o tym ostatnim członie definicji. W ludzikolandach, w przypadku gdy do władzy dojdzie => durnota, z reguły następuje wypaczenie tego pojęcia i rządy przyjmują formętyranii wiekszości. Co ciekawe, tak naprawdę, owa "większość", zwykle nie stanowi większości rzeczywistej - w odniesieniu do przekroju społeczeństwa, a jest to najbardziej waleczna, zaborcza i krzykliwa jego część. W odróżnieniu od tej rzeczywistej większości jest bardzo aktywna i zdyscyplinowana. Na=> wybory stawia się zawsze w komplecie. Wobec olewaszczej postawy znaczącej części pozostałej masy społecznej droga do tworzenia durnego prawa i do obsadzania stanowisk (istotnych dla funkcjonowania państwa) stoi niczym niezatykalnym otworem. I tak to właśnie działa. Tak czy owak, jak się zwykło mówić, nie wynaleziono do tej pory żadnego sprawiedliwszego systemu niż demokracja.


DEMONY

Byty wyobraźni ludziczej ("nadprzyrodzone"); istoty występujące w wierzeniach ludowych, mitologiach i => religiach; które w tejże wyobraźni przyjmują pozycję pośredników pomiędzy => bogami, boginiami i bóstwami a => ludzikami, między światem mitycznym a rzeczywistym (iluzją a jawą); nieistniejące istoty posiadające nieistniejące moce, najczęściej budzące śmiertelną grozę, drapieżne, nieprzyjazne, czylite złe- biesy, czarty, => diabły, szatany, kaduki, cienie, bestie i inne mary ciemności (tylko w wierzeniach słowiańskich znanych jest 99 demonów; a tysiące w innych => mitach); chronić przed ich "straszną mocą" miały i mają rozmaite: amulety, ofiary, modły, zaklęcia i => egzorcyzmy.Czasem "zdarzały się" też demony dobrotliwe - chroniące miejsca "święte", szkodzące jedynie w słusznym gniewie: duchy przodków, => anioły, cherubiny - jako strażnicy raju, itp.


DEPRESJA

Zmęczenie życiem objawiające się smutkiem i przygnębieniem; stan organizmu, o którym nikt w zasadzie dokładnie nie wie, skąd się wziął, jaki mechanizm nim steruje i jak to leczyć. Podobno pojawia się w wyniku niedoboru jakiejś substancji chemicznej w => mózgu, no i w żołądku w związku z niedoborami żywieniowymi; podobno to zaburzenie równowagi biologicznej i psychicznej, ponoć w wyniku zaniku aktywności fizycznej, albo przeciążenia informacyjnego a może i z braku ziszczenia się oczekiwań wobec własnego życia i postaw osób trzecich, może z braku zainteresowań, pędu do wiedzy, podróżowania, a może z braku chęci nawiązywania kontaktów z innymi przedstawicielami własnego gatunku a może z obawy przed nimi; z brak życiowych celów bądź w wyniku ich zatracenia. Jednym słowem nie ma na to mądrych ani mocnych, a zgnuśnieć nader jest łatwo - zwłaszcza w krainie niewolnej i wśród obcych.


DEWOCJA

Rozmodlenie graniczące z religijnym obłędem (bigoteria), rzadko mające charakter agresywny; częściej to ostentacyjne i wręcz chorobliwie manifestowanie powierzchownej pobożności - pobożności fałszywej i zakłamanej. Postawa zewnętrzna, eksponowana na pokaz, przy jednoczesnym braku rzetelnego przestrzegania - na co dzień - zasad i wskazań/przykazań wyznawanej => religii oraz braku znajomości treści jej "świętych ksiąg", a także historycznej prawdy na temat dziejów swojego wyznania.


DIABŁY

Jedna z odmian => demonów o charakterze osobowym; popsute=> anioły- unurzane w dekadencji i zbuntowane przeciw wszechobecnym "niebiańskim" zakazom i nakazom. Mityczne byty, którym ludzicza wyobraźnia: oderwała skrzydełka, zrzuciła szaty "anielskie" by skórę pokryć obfitym włosiem, nieobcinane paznokcie przekształciła w kopytka, przyprawiła rogi i ogon. Spośród demonów wyróżnione zostały w wierzeniach starożytnego Iranu i Indii (w mazdaizmie i zaratusztrianizmie), skąd przeniknęły do judaizmu; dopiero dużo później przywłaszczyło sobie ich chrześcijaństwo, manicheizm, katolicyzm, prawosławie, protestantyzm i islam (nim "zostały diabłami" funkcjonowały we wszystkich => mitach,od zarania dziejów => ludzkości - m.in. w wierzeniach prasłowian, w postaci "czarta","biesa" czy "licha", jako istoty diabłopodobne). Mimo, że "zostały wyodrębnione" jako oddzielny gatunek, ewoluując z plemiennych demonów i lokalnych strachów, nadal noszą ich imiona: Iblis, Lucyfer, Mastema, Szatan, Belzebub, Mefistofeles, Mammon, Isztar, Czort, Drakula, Rokita, Boruta, Smętek;z mniej znanych - hebrajscy:Abaddon, Asmodeusz, Balaam, Dagon czy Lilith - pierwsza żona => Adama;sumeryjskieAdramelech i Tamuz; babilońskiNergal; diabeł Majów Ahpuch; egipscy:Amen, Bast, Sachmet, Set; greccy:Apollyon, Demogorgon, Diabolos, Eurynomos, Mormo, Pluton, Tyfon; etruscy:Mania i Mantus;czczony przez templariuszy Bafomet; arabski Shaitan;germańscy Lokii jego syn Midgard; azteccy: Metztli, Mictlan, Tezcatlipoca; inkaskaSupay;japońskieEmma-O i O-Yama;chińscy T'an-mo i Yen-lo-Wang; diabeł Indian amerykańskich Nihasa;walijskiPwcca; skandynawskaTunrida; polski bóg podziemnego świata Nija - oraz setki innych.


DOBRO

1)Wszelkie pozytywne wartości w ujęciu relatywnym - subiektywnie postrzegane i odczuwane przez jednostkę lub zbiorowość w ramach gatunku => sapiens(przeciwieństwo=> zła; ta sama wartość - zjawisko, zdarzenie, zachowanie, czynność, rzecz, pogląd, postawa - może być dobrem dla jednego, a równocześnie złem dla kogoś innego); mierzone w kategoriach materialnych (zysk, posiadanie, uwłaszczenie się), niematerialnych (zdrowie, radość, spełnienie, => uczucia wyższe, przyjemność z intelektualnego obcowania z naturą, kulturą, sztuką) oraz mieszanych (radość i przyjemność z posiadania). Z powyższego nie wynika, że dobro jest zawsze, wszędzie i jednoznacznie lepsze od zła a cechy negatywne bezwzględnie gorsze od cech pozytywnych, tyko to, że wartości te są zupełnie względem siebie różne - sobie przeciwstawne, a ich ocena zależy wyłącznie od oceniającego, z wyjątkiem zachowań określanych mianem =>zła absolutnego. 2)Rzecz, przedmiot, produkt, nieruchomość, majątek, pieniądz, papiery wartościowe, aktywa lub ich ekwiwalent.




 




Copyrights © 2013 - 2024 dygas.net.pl projekt i wykonanie: gqim.com